niedziela, 26 września 2010
76. Watykan
Osobiście tam zawitałem. Watykan. Plac Świętego Piotra. W TV wydaje się ogromny a na żywo nie. Spokojne, pełne uroku miejsce. Zadziwiający jest fakt, że tylko Watykanie jak się czeka w kolejce to nie ma się w sobie nerwów, każdy idzie spokojnie z uśmiechem. 2 lata temu jak byłem w Wadowicach, domu Jana Pawła II myślałem sobie, że super byłoby gdyby za rok pojechać na jego grób. Ahhh. Tego nigdy nie zapomnę. Dziękuje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz